JAK PRZECHOWYWAĆ NARTY PO SEZONIE?
Bardzo nie lubimy tego stwierdzenia ale niestety w końcu nadchodzi taki czas jak koniec sezonu zimowego. Nasz zespół to grono optymistów, którzy wiedzą, że śnieg jest zawsze i zawsze można pojeździć na nartach… trzeba po prostu pokonać trochę większy dystans :)
Tak czy inaczej są miesiące, gdzie nasz sprzęt wymienia się miejscem z tym bardziej letnim, a narty muszą udać się na letni odpoczynek.
Co należy zrobić ze sprzętem po sezonie? Jak go przechowywać i konserwować, żeby służył nam długie lata? Oczywiście możemy skorzystać z usług profesjonalnego serwisu, który przygotuje nasze narty. Możemy również zadbać o swoje narty samodzielnie, zwłaszcza gdy w domu jest więcej niż jedna para. Zakup podstawowych narzędzi szybko się zwróci i ułatwi serwisowanie w sezonie. Konserwacja sprzętu opiera się na kilku prostych zabiegach dzięki, którym Wasze narty są gotowe na pierwszy śnieg.
KONSERWACJA NART
Po powrocie z ostatniego wyjazdu należy przede wszystkim oczyścić narty. Błoto, piach czy sól mogą wyrządzić sporo krzywdy, szczególnie wiązaniom. Jeśli korzystacie z otwartych bagażników na dach, zróbcie to szczególnie dokładnie. Możemy do tego celu użyć mokrej szmatki z płynem do naczyń, pamiętajmy jednak o dokładnym osuszeniu nart. Gdy narty na pierwszy rzut oka są czyste zabieramy się za ślizg. Do tego celu najlepiej zaopatrzyć się w „zmywacz smarów”, który ściągnie resztki brudu i wosku ze ślizgu.
Na tak oczyszczone i przygotowane narty nakładamy smar. W ten sposób ślizg nie utlenia się i nie wysycha, dzięki czemu narta dłużej zachowa swoją elastyczność. Jest to etap bardzo istotny ponieważ narty, które są nasmarowane są mniej podatne na uszkodzenia. Jeśli posiadamy odpowiednie żelazko do nakładania smaru, możemy wykonać woskowanie na gorąco. Tak aplikowany wosk wnika w głąb ślizgu i jest bardziej wydajny, trzeba jednak uważać by nie przegrzać ślizgu. Z cyklinowaniem, czyli ściąganiem nadmiaru wosku czekamy do pierwszego śniegu. Jeśli brak nam narzędzi możemy zaopatrzyć się w sklepie w gotowy smar do stosowania na zimno. Wybieramy wygodną dla nas formę aplikacji (sztyfty, spreje, gąbki) i stosujemy się do instrukcji obsługi.
Tak samo jak o ślizg musimy również zatroszczyć się o krawędzie nart. Każdy metal, który ma styczność z wilgocią i zmiennymi temperaturami jest narażony na powstawanie korozji. Przy smarowaniu ślizgów nie omijamy krawędzi. Smar odpowiednio zabezpieczy krawędzie przed rdzą. Możemy do tego celu użyć także specjalnego oleju. Pamiętajmy również o wiązaniach, którym kapka takiego oleju na pewno nie zaszkodzi.
PRZECHOWYWANIE NART
Aby nasza praca i czas poświęcony na konserwacje nie poszedł na marne ważne jest miejsce, w którym przechowujemy narty. Wbrew pozorom piwnica czy garaż nie są najlepszym miejscem. Narty są tam bowiem narażone na zmienne temperatury oraz wilgoć. Najlepsze do przechowywania sprzętu będą pomieszczenia w których panuje temperatura pokojowa o niskiej wilgotności. Narty powinniśmy spiąć rzepem narciarskim, który zapobiega stykaniu się ślizgów i odkształceniom. Jeśli mamy do dyspozycji pokrowiec najlepiej umieścić w nim narty, aby nie osiadał na nich kurz a następnie postawić w pozycji stojącej. Pamiętajcie, że długotrwałe działanie wilgoci może niszczyć nie tylko krawędź ale również rdzeń narty. Pokryty woskiem ślizg nie ma możliwości oddawania wilgoci na zewnątrz przez co rdzeń może psuć się od środka.
PRZECHOWYWANIE BUTÓW NARCIARSKICH
Jeśli chcemy by nasze buty były w dobrej formie i służyły latami należy je przede wszystkim dobrze wysuszyć. Tym razem nie wystarczy włożyć do środka elektrycznych grzałek. Należy wyciągnąć buty wewnętrzne oraz wkładki i pozwolić na dokładne osuszenie się wszystkich przestrzeni. Gdy wkłady wewnętrzne są już suche ponownie umieszczamy je w skorupie butów, zwracając uwagę, czy nie tworzą się, żadne zagniecenia. Następnie spinamy klamry. Staramy się nie robić tego zbyt mocno, ponieważ pozostawione na długo tworzywo może się odkształcić. Tak przygotowane buty odkładamy do suchego pomieszczenia.
PRZECHOWYWANIE ODZIEŻY SPORTOWEJ
Po sezonie najlepiej wyprać i zaimpregnować odzież. I tutaj podobnie jak w przypadku serwisu możemy oddać to w ręce profesjonalistów z pralni ale możemy również wykonać te czynności samodzielnie. Kurtkę i spodnie należy wyprać w specjalistycznym środku do prania odzieży z membraną. Znajdziemy je w sklepach sportowych lub drogeriach. Zwykły proszek sprawi, że pory membrany zatkają się i materiał straci swoje właściwości. Nie dodajemy żadnych płynów zmiękczających i zawsze stosujemy się do instrukcji i oznaczeń na metce. Nie powinniśmy wirować odzieży z membraną, gdyż może to uszkodzić materiał. Nadmiar wody strzepujemy z odzieży i pozostawiamy do samoistnego wyschnięcia. Wystrzegajmy się suszenia technicznej kurtki na grzejniku! Gdy odzież jest już sucha możemy użyć również środka impregnującego i schować odzież do szafy.
Po sezonie warto skontrolować stan swojego sprzętu. Sprawdzić czy rękawice i skarpety się nie poprzecierały. Czy kask i gogle nie mają żadnych wgnieceń czy odkształceń. Pamiętajcie, że kask po groźnym upadku należy bezzwłocznie wymienić. W okresie letnim sklepy przeceniają mnóstwo artykułów i można upolować naprawdę świetne, cenowe okazje. Dodatkowo mamy z głowy przedświąteczny i przedferyjny chaos w sklepach ;)
Źródło:
https://www.toko.ch/en/
3 komentarzy